Chodziły za mną od wielu lat ale zawsze wstydziłam się je założyć żeby nie wyróżniać się z tłumu.
Ciągle miałam w głowie to jak inni będą odbierać taki wizerunek.
Jak już wyglądasz inaczej, to od razu " gwiazdorzysz ", szczególnie w małych miastach.
Dzisiaj za przeproszeniem mam to daleko gdzieś.
Ważniejsze jest dla mnie to co mi się podoba, a przede wszystkim jak ja się w tym czuję.
Najchętniej ubierałabym je do wszystkiego i robię to co raz częściej.
Kolejny już w drodze :)
Ja mam w swojej kolekcji tylko słomiany na lato ;-) a Twoje są bardzo fajne-pozdrawiam! ;-)
OdpowiedzUsuńMi właśnie słomianego brakuje :) Dziękuje Ci i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń