środa, 30 marca 2016

Płaszczyk z rękawem 3/4

W tym roku zdecydowanie miałam fioła na punkcie płaszczy.
Wreszcie zrobiło się na tyle ciepło, żebym mogła ubrać ten, który zobaczycie na zdjęciach.
Jak zawsze wprowadziłam do niego spore zmiany. Tym razem nawet bardzo spore.
Kiedyś był w dużym stopniu kloszowany i miał kaptur, który zakończony był futerkiem.
Gdyby nie było opcji  przerobienia, to z pewnością bym się na niego nie zdecydowała.
To futerko i rękaw 3/4 kompletnie nie nadawały się na naszą pogodę.
Swoją drogą nie wyglądało to za dobrze.
Miałam swoją wizję i na szczęście udało się ją zrealizować.
Płaszczyk kupiony "na szmatach" :)

















piątek, 18 marca 2016

Kolejne szmateksowe łowy

Raz na jakiś czas pisze Wam o moich "nowościach" szmateksowych.
Dzisiaj kolejne.
Katanę widzieliście już w innym wpisie. Zrobiło się cieplej, więc będę jej częściej używać.
Ostatnio dorwałam kamizelkę, która przyda mi się w wielu sytuacjach.
Sweter kupiłam już jakiś czas temu. Swoją prostotą będzie pasował do wielu opcji ubioru.
Z butami zaoszczędziłam "parę setek". Ktoś widocznie nie wstrzelił się w rozmiar, bo udało mi się je dorwać jeszcze z metkami :) Są idealne dla mamusiek w ciągłym biegu.
Pochwalcie się swoimi łupami. Macie swoje ulubione i sprawdzone miejscówki?
Dzisiejsze zdjęcia zrobił mój synio. Jak na prawie ośmiolatka spisał się rewelacyjnie, prawda? :)
Z pewnością się ucieszy jak go pochwalicie :)




















poniedziałek, 14 marca 2016

Powtórka

Dzisiaj wszystko co lubię. Paski, szarość, wygoda i słoneczko!
Pamiętacie jak pisałam o połączeniu sportowych butów z płaszczem?
Nie zmieniłam zdania w tym temacie. W dalszym ciągu uważam, że odpowiednio dobrane rzeczy świetnie prezentują się z adidasami.
Mam nadzieję, że dzisiaj Was do tego przekonam.



















niedziela, 6 marca 2016

Pudrowy róż

Pudrowy róż. Ten kolor z pewnością będzie w każdej szafie tej wiosny.
Długo szukałam płaszcza w tym właśnie kolorze.
Zawsze coś było nie tak. Jak już znalazłam idealny to nie był na moją kieszeń.
W końcu trafiłam na swój w Outlet Angel.
Nie był taki jak zobaczycie na zdjęciach.
Standardowo poszedł od razu do przeróbki.
Znacznie go skróciłam, usunęłam pasek i dopasowałam do siebie.
Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia przed przeróbką.
Jestem pewna, że to dopiero mój początek z tym kolorem.












Copyright © 2014 Codzienna30stka
Designed By Blokotek