Wiosennie

Nie ma co, dzisiaj poczułam wiosnę.
Wyciągnęłam z szafy płaszcz,, który nie wiem czemu, wydawał mi się trochę "babciny"
Dzisiaj już tak nie uważam.
Dodając mu trochę pazura, moim zdaniem wygląda całkiem nieźle.
Jest jeszcze inna opcja. Może ja po prostu jestem starsza i bardziej gotowa na takie rzeczy.
Choć to kompletnie zaprzecza, temu o czym pisałam w ostatnim poście, więc trzymam się opcji pierwszej :)
Płaszcz jak zawsze przerobiony, żeby leżał idealnie.
A Wy co o nim myślicie?

Dzisiejsze zdjęcia są zasługą mojej Bratanicy, której na wieszaku ten płacz kompletnie nie pasował.
Na szczęście dzisiaj zmieniła zdanie ;)

Starocie

Moda ma to do siebie, że lubi wracać co jakiś czas.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby przechowywać wszystko w pudłach, aż kolejny raz wróci.
Bardzo żałuję, że nie posiadam takiego miejsca , w którym mogłabym je trzymać.
Mam jednak parę rzeczy, które udało mi się przechować ponad 8 lat.
Buty które zobaczycie na zdjęciach długo czekały na swój powrót i dzisiaj znowu je uwielbiam.
W sklepach można je znaleźć w każdym kolorze.
Bluza jest z tego samego okresu.
Przeszła już swoje ale nie mam serca się jej pozbyć. Ma już spore ślady użytkowania ale myślę, że jeszcze długo ze mną zostanie. Sportowa odzież zawsze się przydaje.
Bardzo lubię ten styl. Dobrze się w nim czuję.
Wiem, że sporo osób uważa, że w tym wieku to już "nie pasuje" , "pewnie chce się na siłę odmłodzić".
Mam to gdzieś czy pasuje czy nie. Kiedyś tylko tak się ubierałam i póki ja się w tym dobrze czuję to nie mam zamiaru tego zmieniać.
Teraz muszę mieć tylko na to ochotę :)
Bomber o którym kompletnie zapomniałam znalazłam przy ostatniej selekcji.
Warto czasem zrobić przegląd szafy :)

Zamiana

Jakiś czas temu robiłam wyprzedaż szafy.
Uzbierało mi się sporo rzeczy, które kiedyś mi się podobały, a źle się w nich czułam lub po prostu źle na mnie leżały.
Dzięki takiej akcji parę osób miało możliwość złowić coś dla siebie za niską cenę, a ja wybrać coś nowego nie mając przy tym wyrzutów sumienia :)
Sieciówki często oraganizują akcje -40%  lub -30% i ja na taką okazję właśnie czekałam.
Dzięki temu mam więcej za mniej :)
Tym razem skusiłam się na torebkę i sweter oversize, który posiadam już w szarym kolorze i bardzo mi przypadł do gustu.
 Jest uniwersalny, więc spełnia mój ulubiony warunek, którym często się kieruje przy zakupach.

 Dzisiaj Walentynki ale ten dzień jest dla mnie ważny z innego powodu.

                         Świętuję dzisiaj DREWNIANĄ rocznice ślubu :)
                        Dzięki mojemu mężowi Walentynki mam częściej niż raz w roku i za to jestem mu                                                                       wdzięczna :)

Second Hand 2

Wracam dzisiaj do tematu szmateksów.
Niestety bywam tam znacznie rzadziej, co nie znaczy, że zmieniłam zdanie na ich temat.
Zdecydowanie NIE!
Mam dużą satysfakcję jak udaje mi się skomponować coś fajnego i nie wymaga to dużego wkładu finansowego.
Pokaże Wam jedne z  moich ostatnich łowów.
Katanę widoczną na zdjęciach kupiłam za 1 zł. Byłam w ogromnym szoku, że wisiała sobie samotna i nikt się na nią nie rzucił :)
Jest w moim rozmiarze i nawet nie potrzebowała przeróbek, więc miałam szczęście, że na nią trafiłam.
Kolejna rzecz to torba. Jest pakowna w świetnym stanie i moim kolorze :)
Szara koszula była już widoczna poprzednim razem.
Mimo niewielkiego słońca zdjęcia są kolorowe ;)
Mam nadzieję, że się Wam spodobają.