Odkąd pamiętam podobał mi się zamsz, nubuk, imitacja zamszu, sztuczny zamsz.
Wszystko jedno jak zwał, ważny był efekt.
Pamiętam jak przejechałam połowę sklepów New Look w Londynie, aż znalazłam swój rozmiar marynarki zamszowej, którą po prostu musiałam mieć :)
Swoją drogą mam ją do dzisiaj i dalej mi się podoba.
Aktualnie w każdym sklepie znajdziecie sukienki, bluzki płaszcze i co byście tylko nie chciały z zamszu lub jego imitacji.
To jest aktualny "must have" i pewnie każda z was już się zaopatrzyła w jakiś dodatek.
Ja również nie mogłam się przed tym powstrzymać.
Dzisiaj poniosło mnie ze zdjęciami ale to w sumie żadna nowość :)
Ciężko było się zdecydować :)
Mam nadzieję, że tym razem trafiłam w Twój gust :)
Podoba Ci się? To łapka w górę :) Dziękuję :)
niedziela, 18 października 2015
Kocham go od zawsze...

Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Idealnie.. zamsz jest teraz na topie i jest swietny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten odcien brazu. !
Buziaczki
Carmel wraca do mojej szafy co jakiś czas ;)
UsuńPodoba się bardzo! Kurtka super!A torebka z frędzlami ,,chodzi,, za mną już od jakiegoś czasu!;) Chyba w końcu się skuszę na czarną.Pozdrawiamy!:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Taki dodatek w szafie zawsze się przyda ;)
OdpowiedzUsuń