Święta zbliżają się wielkimi krokami.
Jak co roku staram się zrealizować swoje pomysły na ozdoby.
W tym roku daję szansę mojemu młodszemu łobuziakowi i standardowej choince.
Do tej pory nie wyobrażaliśmy sobie takiej opcji. Mój syn jest mistrzem demolki i bardziej z uwagi na jego bezpieczeństwo, odpuszczaliśmy taką opcję.
Myślę, że w tym roku możemy już wrócić do tradycji.
Nasze ozdoby robimy wspólnie. Dzieciaki mają radochę, oczywiście przez pierwsze 10 minut :)
Później, to już większość z Was wie jak to wygląda.
Mikołaj w 3 minuty zdążył z tasiemki zrobić labirynt przez całe mieszkanie.
Mimo wszystko, to fajny moment i pomysł na wspólną zabawę oraz spędzeniu czasu razem.
Czerwień zawsze kojarzy mi się ze świętami, dlatego moje dodatki są głównie w tym kolorze.
Niestety nie mam takich zdolności ani tyle czasu, żeby zrobić wszystkie ozdoby, dlatego większość i tak jest kupiona.
Jednak lubię mieć swój, choć mały wkład.
Nasze drzewko ubierzemy w niedzielę. Mam nadzieję, że efekt będzie taki jak sobie zaplanowałam :)
A wy na jakim jesteście etapie. Wszystko już gotowe?
Może pochwalicie się swoimi pracami? Bardzo chętnie zobaczę wasze pomysły :)
czwartek, 15 grudnia 2016
Świątecznie

Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz